Wojciech Starzyński: Większość nauczycieli zdała egzamin z nauczania online

List na koniec roku
25 czerwca 2020
Rusza nabór do Rady Dzieci i Młodzieży przy Ministrze Edukacji Narodowej
13 lipca 2020
Pokaż wszystkie

Wojciech Starzyński: Większość nauczycieli zdała egzamin z nauczania online

-Przymusowy eksperyment udał się lepiej, niż sądziłem. Ten egzamin zdało także MEN, które elastycznie i szybko reagowało na wyzwania – mówił tygodnikowi “Sieci” Wojciech Starzyński, Prezes Zarządu Fundacji “Rodzice Szkole”. 

Według informacji tygodnika Ministerstwo Edukacji Narodowej nie wyklucza, że polscy uczniowie nie pójdą do szkół we wrześniu tego roku i kontynuowana będzie nauka zdalna. Mimo, że przejście polskiej edukacji na zdalny model został przez Ministerstwo oraz Fundację oceniony pozytywnie, sam pomysł wywołuje mieszane odczucia. 

Plusy technologii

Zdaniem Ministra Edukacji Dariusza Piontkowskiego polska szkoła zrobiła wszystko, by umożliwić i wspomóc rozwój edukacji zdalnej. Jednocześnie sam pomysł, by nauka odbywała się z domu, za pośrednictwem komputera, jeszcze do niedawna wydawał się fantazją. 

Minister podkreśla również, że doświadczenia zebrane podczas tego eksperymentu będą z pewnością przydatne w przyszłości. Z tą oceną zgadza się prezes Fundacji “Rodzice Szkole”. 

– Planujemy we wrześniu konferencję na temat tego jak zachować i wykorzystać narzędzia, które udało się wypracować przez ostatnie kilka miesięcy – mówi Wojciech Starzyński.  

Nie wszyscy entuzjastyczni 

Choć z punktu widzenia instytucji eksperyment się udał, zdalna nauka wywołuje wiele frustracji zarówno w rodzicach, jak i w nauczycielach. Autorka materiału Dorota Łosiewicz podkreśla, że różnice w jakości zdalnych lekcji zależą nawet nie od szkoły, a od pojedynczego pedagoga. W jednej placówce trafić się może zaangażowany i kompetentny cyfrowo nauczyciel oraz taki, który jedynie wysyła zadania co jakiś czas. 

-Nauczycieli jest około 700 tysięcy. W tak licznej grupie na pewno można znaleźć dziesiątki, a nawet setki przykładów nauczycieli, którzy woleli przerzucić ciężar opieki na rodziców i ograniczyli się tylko do wysyłania im zadań – odpowiada Starzyński. 

Cytowani w artykule rodzice podkreślali między innymi trudności techniczne oraz organizacyjne. Ze szczególnymi wyzwaniami mierzyć się musiały rodziny wielodzietne, gdzie często brakowało komputerów, by wszystkie dzieci mogły uczestniczyć w zajęciach jednocześnie. 
Pełną wersję artykułu można przeczytać w tygodniku “Sieci”.

Komentarze są wyłączone.